Dawno mnie tutaj nie było więc postanowiłem coś krótkiego napisać. Pewnie nie każdy wie (gimby nie znają :)), ale
Windows Phone nie jest wcale nowym pomysłem na mobilny system operacyjny firmy Microsoftu. Miał swojego poprzednika, który był często instalowany nawet w nawigacjach GPS i palmtopach (PDA) mianowicie mowa tutaj o Windows Mobile. Swoją przygodę z urządzeniami typu smartfon (konkretniej PDA, pomijając nokie z symbianem) rozpocząłem z telefonem
LG KS20. Był wyposażony właśnie w system operacyjny Windows Mobile 6.0, uśmiecham się na samą myśl posiadania antywirusa (więc dzisiaj jedyne co mogę przez tą traumę powiedzieć to:
android antywirus :-)) w takim urządzeniu lub babrania się z topornym rezystancjalnym ekranem dotykowym (nie, nie było jeszcze w sprzedaży oficjalnej telefonó z pojemnościowym dotykiem).
|
Pulpit systemu WM 6.0 :-) |
Co fajnego oferował Windows Mobile patrząc na dzisiejsze czasy?
- prosty interfejs przypominający system Windows XP
- wielozadaniowość (multitasking)
- mnogość aplikacji (niestety nie było wtedy sklepu z aplikacjami jak ma to dzisiaj miejsce z systemem Android, iOS lub Windows Phone)
- możliwość w miarę prostego programowania za pomocą kombajnu od Microsoftu (Visual Studio)
Ciekawe fakty o systemie
Ciekawym faktem było to, że wiele aplikacji dedykowanych na WM 6.0 miało rozszerzenie pliku wykonywalnego identyczne z systemami desktopowymi czyli .exe. Niestety większość aplikacji należało ściągnąć najpierw na komputer, potem za pomocą Active Sync przekazać do naszego mobilnego urządzenia. I co się wtedy okazywało? Że albo mamy za mało miejsca, albo plik jest zawirusowany (tak już wtedy były antywirusy na telefony). Telefon diametralnie wtedy spowalniał i trzeba było kolejny raz robić hard reseta. Co ciekawe nawet narzędzia dla hakerów lub administratorów sieci komputerowych się zdarzało używać (Airscanner Mobile Sniffer ). Ogólnie przygodę z tym systemem wspominam dobrze. Pozdrawiam! :-P